„Moda na polski”

„Moda na polski”  to przedsięwzięcie, które zabrzańskie IV Liceum Ogólnokształcące im. M. Reja organizuje od ponad 10 lat. W tym roku „Moda…” kolejny raz wsparła  zagrożone formy językowe. Tym razem zajęliśmy się „bałakiem” – lwowskim bałakiem, który współtworzył legendę Kresów. Bez tego charakterystycznego: „Ta joj, pani kochana”  inne byłoby życie, inaczej świeciłby Księżyc, inaczej smakowałby chleb.  Kulikowski chleb. „Bałak” to gwara miejska Lwowa i okolic, charakterystyczna dla czasów II Rzeczypospolitej…
         Naszym gościem honorowym  była  redaktor Danuta Skalska, która niestrudzenie, od lat, prowadzi w Polskim Radiu Katowice bijącą rekordy słuchalności  „Lwowską Falę”; –  audycję nie tylko dla Kresowian.  Pani Redaktor entuzjastycznie pochwaliła przygotowany program. W wykonaniu młodzieży bytomskich i zabrzańskich szkół usłyszeliśmy  strofy nierozerwalnie ze Lwowem związane.

          Danuta Ungier przepięknie zaśpiewała słynną piosenkę o kulikowskim chlebie; Daniel Nowak zaśpiewał  utwór „Niedokończone msze wołyńskie” a Przemek  Jelonek cytował słowa pisarza Andrzeja Chciuka. Przemka mogliśmy również zobaczyć w dramie przygotowanej pod kierunkiem p. Anny Dermont-Brandys. Jej grupa teatralna: MDK1 i SP 30 przywołała w teatralny  i poetycki sposób historie związane z życiem przedwojennego Lwowa  i jego obroną (1918).
         Rejowska  Grupa  Eksperymentalna z IV LO zaprezentowała swoją interpretację wiersza A. Zagajewskiego „Jechać do Lwowa”.
         Andrzej Szczepański śpiewał o gitarze kupionej we Lwowie a na zakończenie przekazał nam wzruszający tekst  o kamiennych lwach, które mają w oczach ludzkie łzy.
         „Tyligentne batiary” przekazały atmosferę kresowej biesiady.

         W czasie naszych prac odkryliśmy, a jakże, bałakowo – lwowskie elementy  również zabrzańskiej mozaiki.  

Organizatorzy